Autor |
Wiadomość |
funky |
Wysłany: Pon 17:25, 04 Wrz 2006 Temat postu: |
|
4.09.2006... no to szkoła już.. nie mogę uwierzyc, tak szybko zlecialo, ale szkoda:( |
|
|
Panna Jarek |
Wysłany: Pią 10:10, 04 Sie 2006 Temat postu: |
|
oooooooooooooooo więc jednak ktoś przeżył te upały |
|
|
goreck |
Wysłany: Czw 7:24, 03 Sie 2006 Temat postu: |
|
Nikogo nie ma I w zasadzie to na razie mozesz sie tylko mi pochwalic
To spoko wiedzialem, ze nie masz co sie bac, jezeli chodzi o jezyk, chociaz niesamowicie panikowalas |
|
|
funky |
Wysłany: Pią 20:32, 14 Lip 2006 Temat postu: |
|
no i po angielsku jakos się dogadalismy (po niemiecku bylo ciezko) chociaz czasem powstawaly niedomowienia...... piszcie cos |
|
|
funky |
Wysłany: Pią 20:31, 14 Lip 2006 Temat postu: |
|
No i wrócilam ) Roland Baldini naprawde świetny... fajnie uczy i w ogole wspanialy czlowiek z poczuciem humoru. Wczoraj zaprosil wszystkich swoich uczniow (wiec wlacznie ze mna) na pożegnalna kolacje do Palacyku. Hehe bylo smiesznie gdy powtarzal po nas po polsku nazwy potraw ("duza mineranna", "naleszniki s zerem" - no co, austriacy wymawiają "s" jako "z" ) ^^ z orkiestra zagralismy też wczoraj koncert na zamku w sali balowej... najpiekniejszy byl romantyczny utwor z harfa, Aria w stylu klasycznym Marcela Grandjany, jak z jakiegoś filmu... reszta to były koncerty Vivaldiego i jakieś divertimento janiewicza opowiem po wakacjach zreszta w każdym razie zachecam was do udzialu w kursach, nie trzeba nawet tlumaczyc |
|
|
funky |
Wysłany: Sob 8:28, 01 Lip 2006 Temat postu: |
|
Wyjeżdżam zaraz na Kursy do Łańcuta, cieszycie się, co? wracam dopiero 15-16 lipca See ya <peace> |
|
|
funky |
Wysłany: Śro 19:10, 28 Cze 2006 Temat postu: |
|
ja miałam jechać, ale w ostatniej chwili coś wypadlo |
|
|
calix |
Wysłany: Śro 14:46, 28 Cze 2006 Temat postu: |
|
ja tez byla i jestem bardzo zadowolona:)) bo warto bylo :] |
|
|
Seul |
Wysłany: Sob 23:07, 24 Cze 2006 Temat postu: |
|
ehh.. tak to jest...
i tutaj się mówi o niewychowanej i zdemoralizowanej młodzieży |
|
|
Panna Jarek |
Wysłany: Sob 22:46, 24 Cze 2006 Temat postu: |
|
a Twoja Mamusie spotkalam dzis w sklepie
moj Tato tez nie chcial mi towarzyszyc.. najpierw probowal sie wymigac ze on sie nie zna(mimo ze w sumie nawet sie zna i czuje takie klimaty)potem twierdzil ze jest za stary na sluchanie muzyki w parku(sic)ale jak to nie przeszlo to powiedzial ze och... wypilem piwo.. niestety nie moge pojechac z toba |
|
|