Forum Zespół Państwowych Szkół Muzycznych Strona Główna


Zespół Państwowych Szkół Muzycznych
"Muzyka - po milczeniu - najlepiej wyraża to, co jest wyrażalne" / A.Huxley
Odpowiedz do tematu
Panna Jarek
Gość



a kto mowi ze pan jest buddysta, to prostu odpowiednik naszej boskiej kary, oni w to wierza a "my" w cos innego, na jedno wychodzi, tylko jak sie nie wierzy to mozna zwalic wine na innych ludzi albo na pecha.
aik
Stroiciel... fortepianów :)


Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 753
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Przemyśl

trzeba przyjmować życie takim jakie jest i szukać piękniejszych stron

złe doświadczenia nas wzmacniają i czegoś uczą, dobre pomagaja przetrwać te złe i czynią zycie pięknym;)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Panna Jarek
Gość



o wlasnie Smile proste i piekne Smile tego sie trzymajmy
Thomas
einzigartig, das heißt...
einzigartig, das heißt...


Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 1560
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Przemyśl-Kmiecie

Aik ma rację. Zamiast zwalać woje niepowodzenia na Boga, lepiej zacisnąć zęby i przyznać się, że może ja coś zawaliłem/am.
Za3sze yak postepowalem i chyba dzięki temu jestem dzisiaj szczęśliwy i sam określam swój byt


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Panna Jarek
Gość



czasem fajnie tez pozwalac na innych.... :> :> Razz
Kanar200
Stroiciel... fortepianów :)


Dołączył: 27 Sty 2006
Posty: 467
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: = PRZEMYŚL =

pewnie,ze fajnie. a potem jak jest lekko na dzuszy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Thomas
einzigartig, das heißt...
einzigartig, das heißt...


Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 1560
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Przemyśl-Kmiecie

Wygodnie, bardzo wygodnie.
To jak zamiatanie śmieci pod dywan. Kiedyś wylezą stamtąd ...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Panna Jarek
Gość



no wygodne,staram sie tak nie robic ale na siebie tez nie mozna brac wszystkiego bo by sie czlowiek szybko zalamal ile mozna dzwigac no nie?

a co do milosci to Tereska mi kiedys opowiadala taka historie uslyszana od ksiedza po kolędzie.
ksiadz byl z wizytą u małżenstwa o duzym stażu malzenskim i zdziwil sie dlaczego mieszkanie jest cale w rozach, wszedzie wisza zasuszone , w wazonach na polkach itp. wiecie co sie okazalo? ze jej maz przez kilkadziesiat lat przynosil jej rozyczke regularnie co miesiac . az sie robi cieplo na sercu,nie chodzilo oczywiscie o jakies hobby typu kolekcjonerstwo ale ten mezczyzna twierdzi ze nadal kocha ją tak samo.
Piękne prawda?
calix
Największa Szycha
Największa Szycha


Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 945
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Przemyśl

bardzo piekno...az mozna tu powiedziec malo prawdopodobne....


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Panna Jarek
Gość



tez mi sie nie chce wierzyc ale moze jednak cos takiego zdarzyć się może, fajnie by było. pan Thomas powiedzial zebym miala wiecej optymizmu to ta historyjka jest tak na poczatek Razz
All you need is love ;)
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 5 z 73  

  
  
 Odpowiedz do tematu